Dołącz do nas

Masz dość patrzenia, jak inni działają?

Widzisz ring, który błyszczy reflektorami i słyszysz odległe echa wiwatującej publiczności? Czujesz, że to właśnie tam chciałbyś być – nie jako widz, ale jako główny bohater, który wchodzi na ring z podniesioną głową i uśmiechem, gotowy pokazać, na co go stać? To absolutnie zrozumiałe. Wrestling to nie tylko widowisko – to styl życia, który buduje ciało, charakter, samoświadomość i świadomość własnych możliwości. To jedno z niewielu miejsc, gdzie możesz pracować nad siłą, kondycją, koordynacją i… poczuciem humoru. Bo potrafimy śmiać się razem, nawet kiedy sięgnęliśmy już dna z ostatnich sił, a mięśnie krzyczą: „Jeszcze pięć sekund nie wytrzymam!”. Jeśli zauważasz w sobie tę wewnętrzną potrzebę, żeby coś zadziało się poza kanapą, bądź gotowy – możesz być dokładnie tym, kogo tu szukamy.

Właśnie dlatego powstała zakładka „Dołącz do nas” – żeby przywitać Cię z otwartymi ramionami, powiedzieć „cześć” i przekonać, że nie trzeba być mistrzem od razu, żeby spróbować. Wystarczy, że masz serce. Nawet jeśli bije intensywniej przy codziennych wyzwaniach. Bo tu uczymy się walczyć – z innymi i przede wszystkim z samym sobą.

Pierwszy krok? Łatwiejszy niż się wydaje

Nie musisz wychodzić z domu w stroju wrestlingowym, z kufrem po proteinach i nagranym playlistem „muzyka na ring” od razu. Nie musisz znać wszystkich technik, nie musisz być na diecie, ani mieć sześciopaku wyrytego na brzuchu. Najważniejsze jest to, co masz w głowie i co poczujesz w sercu, kiedy podejrzysz ring po raz pierwszy. Pierwszy trening jest całkowicie bezpłatny – bo chcemy, żebyś poczuł, jak wygląda nasza atmosfera, jak działają trenerzy, jak pracujemy razem i jak się bawimy. Spoiler alert: będziesz chciał wrócić. Może nawet na drugi i trzeci trening – a my będziemy tam, by Cię wspierać, poprawiać technikę, motywować, śmiać się razem z Tobą i czasem… przepychać trochę dalej, niż sam byś się odważył.

Wiesz, co jest najlepsze? W tym całym procesie nie jesteś sam. Na pierwszym treningu poznasz grupę ludzi, którzy często także rozpoczęli dzień od podobnych myśli: „czy dam radę?”, „a co jeśli upadnę?”, „co jeśli się wygłupię?”. I wiesz co? W wielu przypadkach też dali radę – a potem pytali, dlaczego wcześniej nie przyszli. Prawdziwe zaskoczenie polegało na tym, że zamiast adrenaliny strachu pojawił się uśmiech, zamiast obaw – siła, a zamiast samotności – wspólnota.

triangle-green-min.png

Dla każdego – serio

W naszej ekipie są dzieci, nastolatki, rodzice, emeryci i wszyscy, którzy czują, że czas zrobić coś więcej niż tylko chodzić na spacery czy siłownię. Nie mamy surowego wymogu wieku, ale mamy jedno – chęci. Zdajemy sobie sprawę, że każdy jest inny – niektórzy przychodzą z początkiem sezonu treningowego, inni dopiero po latach oglądania wrestlingu w telewizji z herbatą. Ale jedno ich łączy: każdy chce czuć, że żyje, że się uczy, że może się sprawdzić i że może zostać częścią czegoś większego niż codzienność.

Mamy grupy dostosowane do poziomu: początkujący, średniozaawansowani, osoby wracające do aktywności, a nawet ci, którzy chcą spróbować bardziej „showmanowego” podejścia. Mamy trenerów, którzy znają się na technice i taktyce zapaśniczej i wrestlingowej, a równocześnie potrafią przekazać wiedzę w sposób zrozumiały i przystępny. Ludzie, którzy chcą się razem nauczyć podnoszenia, chwytów, przewrotów, kontroli ciała – i przy tym dobrze się bawić. Nawet jeśli Twoje pierwsze przewroty wyglądają bardziej jak „upadki artystyczne” – wszystko w porządku! Taki „upadek z klasą” to początek, a nie koniec historii: dajemy Ci poprawienie, zachętę i miejsce, gdzie możesz odkryć nową siebie.

fig-green-min.png

Kliknij, wypełnij, działaj

Z całego serca chcemy, żebyś skorzystał z okazji już dziś. Zapisz się w formularzu online i… nie czekaj. Wybierz datę pierwszego bezpłatnego treningu, przyjdź z butelką wody, uśmiechem i chęcią spróbowania czegoś nowego. My się odezwiemy, ustalimy detale i odpowiemy na wszystkie pytania – nawet te, które wydają Ci się śmieszne: „co jeśli nie umiem zrobić przewrotu?” albo „co jeśli się spocę?”. Bo cierpienie i pot to część całości, ale to jedynie tło do tego, co najważniejsze: wspólnego rozwoju, nowych znajomości i emocji, które zabierzesz ze sobą do domu. Najważniejsze, że ruszasz. Niech to będzie krok, a potem już tylko kolejne. A my będziemy z Tobą – na macie, w ringu i w drodze do lepszej wersji siebie.

Zrób to dla siebie. Zrób to dla zabawy. Zrób to zanim stwierdzisz, że „może jutro”…